Jak rozpoznać czy masz fale, loki czy tylko spuszone włosy?

Twoje włosy przy skórze są proste i łatwo się przetłuszczają, natomiast od połowy długości robią się suche, a im bliżej końcówek, tym bardziej się puszą? A może są sztywne i jakby pokarbowane, więc prostujesz je godzinami, żeby i tak skończyć z aureolką wokół twarzy, bo wyszłaś na mżawkę? Spodnia warstwa ładnie się kręci, natomiast wierzchnia ledwo co się faluje albo jest całkiem prosta?

Jeśli choć jedno z tych pytań brzmi znajomo — prawdopodobnie masz włosy falowane lub kręcone.

No okej, ale jak to sprawdzić?

Nie czesz suchych włosów. Umyj je szamponem — zawsze dwukrotnie. Nałóż odżywkę lub maskę, rozczesz włosy na mokro. Spłucz produkt i delikatnie osusz pasma, wygniatając je w gładki ręcznik lub bawełnianą koszulkę. Gdy wyschną, być może zamiast spuszonej firanki zobaczysz romantyczne fale.

Obserwuj je, gdy jesteś w wilgotnym środowisku — na przykład nad morzem albo podczas deszczu. Jeśli mają tendencję do skrętu, zaczną się same zbijać w pasma, falować lub kręcić.

Nie susz, nie układaj, nie czesz włosów przez kilka dni. Czasem nawet najdelikatniejszy powiew suszarki jest zbyt intensywny dla delikatnych fal i je prostuje.

Obejrzyj swoje zdjęcia z dzieciństwa albo zapytaj rodzinę, jakie były Twoje włosy w wieku przedszkolnym. Bardzo często dziecięce loki lub fale są traktowane jak proste włosy — rodzice próbują je ujarzmić, przez co skręt zostaje stłumiony lub zniszczony.

Po myciu (patrz punkt 1) wysusz włosy dyfuzorem, zaczynając od końcówek. Trzymaj dyfuzor w niewielkiej odległości od skóry głowy. Nie przesadzaj z temperaturą ani siłą nawiewu. Daj sobie i swoim włosom czas i przestrzeń.

Mam nadzieję, że rozwiałam chociaż trochę wątpliwości.

Ewa